No to przerabiamy

Marzą nam się cztery kąty. Cztery? A jak ktoś chce mieć kilka ścian w pokoju? Jakkolwiek śmiesznie by to brzmiało jest to możliwe. I nie należy się śmiać z ludzi z fantazją, którzy chcą mieć coś więcej niż przeciętne mieszkanie. Ale jest problem – idą do biura nieruchomości i co? A no okazuje się, że niestety – zwykłe mieszkania. Szaro, bure czterokątne. No dobre, kupujemy. Ale nic straconego. Albowiem z czasem możemy dokonać wielu pozytywnych zmian. Cóż, szary dom, budownictwo nie najnowocześniejsze, ale ok. Przerabiamy. Mamy wiele możliwości, aby sprawić, że architektura naszego domu ulegnie wzbogaceniu. Począwszy od liczby ścian w pokoju – nie zadowalają nas cztery? Wstawiamy piątą na ukos. Albo jeszcze parę. W końcu sześć ścian w pokoju to jeszcze nie taki znowu dziw. Ale na tym wcale nie koniec. Jeśli mowa o ścianach – nie mogą one być ze szkła? Mogą! Szklane ściany, które dzielą pomieszczenia. Możemy nawet jedno całe pomieszczenie podzielić przecież na dwa. Szkodzi nam coś? Albo nawet wstawić szklane drzwi.
Tagi wpisu: fantazja, zmiany.
Najnowsze komentarze